Przepis na nią zdobyłam ponad 10 lat temu. Kiedy tylko ją zrobię, zawsze wszystkim smakuje.
Ma tylko jeden minus - nie da się jej zrobić dobrego zdjęcia :D
jak widać zapiekanka jest wyjątkowo niefotogeniczna ;)
Składniki:
cały ugotowany kurczak
1,5 - 2 szkl. startego żółtego sera
1 szkl. słodkiej śmietany 18%
0,5 łyżki mąki
1 jajko
1 żółtko
1 łyżka bułki tartej
1 łyżka masła
cebula
300 g pieczarek
sól
pieprz
1 łyżka oleju
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy pokrojone w półplasterki pieczarki i dusimy, aż się zredukują. Mocno doprawiamy solą i pieprzem.
Kurczaka kroimy w kawałki wielkości jednego kęsa, przekładamy do naczynia żaroodpornego, obsypujemy szklanką żółtego sera, dodajemy pieczarki i całość mieszamy.
Śmietanę mieszamy z mąką, zagotowujemy. Zdejmujemy z palnika,solimy, następnie czekamy aż trochę przestygnie i wbijamy całe jajko i żółtko. Mieszamy.
Polewamy mięso sosem, obsypujemy resztą sera i bułką tartą.
Na wierzch kładziemy wiórki masła.
Zapiekamy 25 minut w temp. 200 st. C. Na ostatnie kilka minut można zdjąć pokrywkę.
Najlepiej smakuje z ketchupem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz