Wczoraj mając do dyspozycji tak ograniczone zasoby udało mi się zrobić dwudaniowy obiad :) Na pierwsze danie ugotowałam zupę -krem cebulową, a na drugie, z tego co znalazłam w domu udało mi się wyczarować pyszne pizzerinki.
Jestem z siebie dumna :)
Jestem z siebie dumna :)
Składniki:
kabaczek
2-3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy + do posmarowania blachy
salami
ser gouda (lub inny ulubiony)
Kabaczka kroimy na jedno-centymetrowe plastry, solimy z dwóch stron i odkładamy na kilka minut, by puścił sok. Następnie płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Czosnek przeciskamy przez praskę, mieszamy z 2 łyżkami oliwy i smarujemy ta mieszanką kabaczka. Na wierzch kładziemy plastry salami i posypujemy przetartym na drobnej tarce serem.
Gotowe pizzerinki układamy na wysmarowanej olejem blasze.
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńSprytne! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńchyba słabe - przesuń tego miekkiego kabaczka na talerz....
OdpowiedzUsuń