Od dawna na to czekałam.
Tęskniłam bardzo.
Jak tylko rozpoczęłam wychodzenie z diety warzywno - owocowej uprażyłam sobie gomasio :)
Gomasio to japońska przyprawa stosowana w makrobiotyce.
Jest niezwykle zdrowym zamiennikiem zwykłej soli.
Standardowo przygotowuje się ją z sezamu i soli.
Aby była jeszcze zdrowsza można dodać siemię lniane, ciemne lub jasne (czyli złoty len).
Zanim podam przepis przytoczę kilka właściwości sezamu:
- zawiera mnóstwo wapnia, magnezu, białka wysokiej jakości
- obniża cholesterol
- ma korzystny wpływ na pracę śledziony i żołądka
- czarny sezam ma właściwości silnie wzmacniające organizm
- uważany jest za afrodyzjak :)
Najlepiej jest stosować sezam niełuskany, ale z braku takiego można też zwykły.
Siemię lniane
- jest żródłem błonnika, a więc odchudza
- zawiera m.in. cynk, żelazo, magnez, kwas foliowy, wapń
- pomocne przy leczeniu kaszlu i przeziębień
- źródło Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych, zwłaszcza Omega 3
- obniża cholesterol
- zalecany w profilaktyce nowotworowej
- zalecany w profilaktyce nowotworowej
Złoty len jest uważany za jeszcze zdrowszy niż ciemne siemię lniane. Ma też łagodniejszy od niego smak.
Warto więc przyrządzić sobie gomasio, zwłaszcza, że zrobienie go trwa chwilę, a poza licznymi właściwościami zdrowotnymi jest po prostu smaczne :)
Więc do dzieła:
Składniki:
10 łyżek sezamu
(lub np. 8 sezamu i 2 siemienia lnianego, ilość wedle gustu)
1 łyżka soli, najlepiej morskiej
Sezam wrzucamy na rozgrzaną, suchą patelnię i prażymy do momentu, aż sezam nabierze złocistego odcienia. Mniej więcej w połowie prażenia dorzucamy sól (jeśli zrobimy to od razu pestki zaczną strzelać). Należy często mieszać, by go nie przypalić.
Jeśli chcecie dodać siemię lniane lub złoty len, zróbcie to na samym końcu, nie powinien się prażyć zbyt długo.
Sól sezamowa nie ma zbyt długiej przydatności do spożycia, ok 2 tygodnie, więc nie róbcie dużych porcji "na zapas", lepiej mniej i częściej :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz